Nigdy bym nie pomyślała, że sama zrobię smalec. Przeglądając strony kulinarne, natrafiłam na film, jak zrobić domowy smalec. I mnie naszło…
Do przygotowania domowego smalcu, będziemy potrzebować:
- pół kilograma słoniny
- pół kilograma surowego boczku
- jedno jabłko
- 3 ząbki czosnku
- jedna duża cebula
- 3 łyżki majeranku
- sól i pieprz do smaku
W pierwszej kolejności musimy zemleć słoninę oraz boczek. Oczywiście możemy pokroić w kostkę, wtedy otrzymamy większe kawałki słoniny oraz boczku. Najpierw smażymy słoninę. Najlepiej na dużej patelni lub brytwance. Smażymy na małym ogniu, często mieszając. Gdy ze słoniny wytopi się tłuszcz a skwarki nabiorą kolorku, dorzucamy boczek i smażymy aż wszystko zarumieni się. Od czasu do czasu mieszamy by nic nie przywarło do dna naczynia. Uważać bo w czasie smażenia skwarki skaczą ! Gdy uznamy że nasze skwarki są już gotowe, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek oraz pokrojoną w kostkę cebulę. Mieszamy i jeszcze chwilę smażymy. Na koniec dodajemy starte jabłko, majeranek, przyprawy i mieszamy dokładnie. Przekładamy do naczynia w którym chcemy serwować. U mnie zmieściło się do dwóch miseczek. Czekamy aż wszystko ostygnie a następnie wstawiamy do lodówki. Pyszny domowy smalec.