Będąc u rodziny, jadłam krokiety ale w całkiem innym wydaniu. Nadzienie składało się z fileta z kurczaka, pieczarek i żółtego sera. Danie przepyszne. Mając dwa trzy filety, możemy zrobić kilka porcji dania. Pracochłonne, fakt. Ale krokiety można następnego dnia odsmażyć na patelni.
Do przygotowania będziemy potrzebować:
- placki naleśnikowe słone, smażone tylko z jednej strony
- filety z kurczaka
- pieczarki
- cebula
- jajka
- tarta bułka
- żółty ser w kawałku
- przyprawy
Filety dzielimy na kawałki i rozbijamy jak na tradycyjne kotlety. Opruszamy przyprawami a następnie dusimy lub podsmażamy. Pieczarki obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy. Do cebuli dodajemy starte pieczarki i razem wszystko dusimy do momentu odparowania wody z pieczarek.
Placki na naleśniki smażymy z jednej strony. Na usmażoną stronę, wykładamy kawałek fileta, na to pieczarki i posypujemy startym żółtym serem. Zwijamy jak krokiety. Gdy mamy już wszystkie krokiety zwinięte, obtaczamy w rozbełtanym jajku a następnie obtaczamy w tartej bułce. Smażymy na oleju z każdej strony.